Uciekinierki z pociągu

Ruth Cyprys (urodzona jako Ruta Altbeker  w Warszawie  29.05.1910 roku) pochodziła z zamożnej osiadłej w Warszawie rodziny żydowskiej, w której domu mówiło się po polsku i niemiecku. Skończyła wydział prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Po wybuchu wojny jej mąż, Jerzy Jozue Cyprys, znalazł się na wschodzie Polski i został zesłany na Syberię. 

W chwili wybuchu wojny Ruth miała 29 lat i była w ciąży ze swym pierwszym dzieckiem. Ruth,  wraz z malutką córeczką Ewą (urodzoną 04.03.1940 roku), w październiku 1940 r. przeprowadziła się do getta warszawskiego. Czarująca i zamożna pani adwokat, jedna z nielicznych kobiet przyjętych do palestry warszawskiej, musiała przeżyć największą udrękę, patrzeć jak wokół niej wyrasta getto, przenieść się z komfortowego mieszkania na zatłoczone piętro warsztatu futrzarskiego, pracować siedem dni w tygodniu na dwunastogodzinne zmiany, przy racji żywnościowej wynoszącej 184 kalorie. Żyła w panicznym strachu i pod nieustanną groźbą łapanki. W styczniu 1943 roku Ruth i jej dwuletnia córka Ewa zostały złapane. Udało jej się uciec z pociągu, który wiózł ją z dzieckiem do Treblinki na pewną śmierć. Ruth przecięła kilka metalowych prętów w oknie i wyskoczyła pierwsza, z obawy, jak pisze, że zawiedzie ją odwaga. Dziecko wyrzucono za nią w śnieg. Pierwszą noc na wolności spędziły w lodowatej psiej budzie, gdzie Ruth zlizywała rany pokaleczonej córki… Potem wróciły do ​​Warszawy. Ruth  przetrwała na aryjskich papierach, jako nauczycielka Marianna Łukaszewska. Córeczkę oddała góralskiej rodzinie w Zakopanem. 

 Po wojnie Ruth Atbeker Cyprys wyjechała z córką do Palestyny. To tam powstał rękopis późniejszej książki “A Jump For Life”, wydanej w Stanach Zjednoczonych 18 lat po śmierci autorki (polskie wydanie: “Skok dla życia. Pamiętnik z czasów okupacji Polski”). Po spotkaniu z mężem cała rodzina zdecydowała się wyjechać do RPA, gdzie państwu Cyprys urodziła się druga córka. Później przenieśli się do Londynu, gdzie Ruth  zmarła w wieku 69 lat.

(na podstawie Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie; empik.com)