W getcie warszawskim szkoły były zamknięte – nie wolno było dzieciom uczyć się.
Można było organizować tylko kursy zawodowe – pod pretekstem takich kursów organizowano m.in. studia medyczne i architektoniczne.
A jednak nauczyciele prowadzili tajne nauczanie, najczęściej były to “komplety” w prywatnych domach.
Wielu nauczycieli, pedagogów, historyków było świadkami – dokumentowali to, co dzieje się w getcie.
Bardzo wielu z nich poszło ze swoimi podopiecznymi na śmierć.
Przedstawiamy postaci kilku nauczycieli, którzy zginęli w Treblince, a także sylwetkę Emanuela Ringelbluma, który nie zginął w Treblince, a w Warszawie, i był niezwykle ważną postacią dla historii warszawskiego getta.